Przejdź do głównej zawartości

Tu jestem .....









Pomarszczona zieleń udaje liście, a w nich wyblakłe

odbicie, echo gdzieś ponad. Dzwonek telefonu.
Prawdziwy ciężar. Sterczące włosy,
wrzosy od wiatru roznoszą kwiaty w zakamarki nocy.
Dłonie wypełnione miękką skórą, pamięcią ust, ciała.
Twardnieją i rodzą się na nowo.


Komentarze

  1. super , lubie tu przychodzić po takie widoki

    OdpowiedzUsuń
  2. w wolnej chwili zapraszam do siebie
    https://cottonara.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Wciágnelas sie :) kisses mila

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak ...:) zawsze szukałam dobrych słów do obrazu .Cieszę się że mogę cytować Ciebie !<3

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

cudze salony

   kotbury i ew . ka gościnnie u kotaburego Uświadomiłam sobie ,że  moje grafiki zawędrowały aż za  Morze Irlandzkie właściwie można mówić o  podwójnym autorstwie   ...wykorzystuję w tego typu pracach zdjęcia i graficznie opowiadam  historie rodzinne takie  fOtO  grafiki - kroniki  zapraszam i TU inne blogowe przyjemności

papuga na słodko

    digart poleca :] poszukiwałam we wspomnieniach    koloru mojej papugi  / kolor tła / chciałam oddać jej /ich /energię  ,radość,optymizm ...      

z życia kota

  [...] kot i ja jesteśmy jak przeplatające się robaczki jin i jang - to jest właśnie Tao - i nie umyka mi fakt, że każdy kot, po hiszpańsku gato , zawiera w swej nazwie trzy litery z Tao, przy czym g jest jakby dziurką, jaką pozostawiają w ponczach indiańskie kobiety, ażeby dusza ich nie stała się więźniem tkaniny. —  Julio Cortázar   digart poleca ;]