Przejdź do głównej zawartości

Cudze i własne przypadki...


Przypadki nie istnieją.
Wszystkie rzeczy,
które się zdarzają,
zdarzają się w jakimś celu.
 Mark Twain

................................................................................................................................................

przypadek rodzinny czyli o KocieBurym
i jego domu


.............................................................................................................................................................

historia blogowej znajomości :)

..........................................................................





                                                      


WydArzEnia 
osobiste przypadki

.........................................................................................................

CHORZÓW 
SZTYGARKA
 



3 czerwca 2017
.................................................................................................
 wystawa 6 czerwca - 31 sierpnia  2016

Warszawa
.......................................................................................................



wystawa online kOty i nieKOTY

2.10. 2015 r.


artpub galeria  
VARIART

....................................................




wystawa w duecie 
ŁDK ŁASK
dwie ewy

relacja z ŁDK



*


relacja z wernisażu
wystawa indywidualna 
Dom Kultury w Zelowie 










*
wystawa zbiorowa -WARSZAWA 
_25 listopada _2013r. 






ŁÓDŹ GRUDZIEŃ 2012


po prostu anioły 




2010 STRUGANKi
2011 CARPE DIEM 
2012 MOJE INSPIRACJE
2013  wystawa zbiorowa 
w Warszawie  / nie byłam ;(




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

cudze salony

   kotbury i ew . ka gościnnie u kotaburego Uświadomiłam sobie ,że  moje grafiki zawędrowały aż za  Morze Irlandzkie właściwie można mówić o  podwójnym autorstwie   ...wykorzystuję w tego typu pracach zdjęcia i graficznie opowiadam  historie rodzinne takie  fOtO  grafiki - kroniki  zapraszam i TU inne blogowe przyjemności

papuga na słodko

    digart poleca :] poszukiwałam we wspomnieniach    koloru mojej papugi  / kolor tła / chciałam oddać jej /ich /energię  ,radość,optymizm ...      

z życia kota

  [...] kot i ja jesteśmy jak przeplatające się robaczki jin i jang - to jest właśnie Tao - i nie umyka mi fakt, że każdy kot, po hiszpańsku gato , zawiera w swej nazwie trzy litery z Tao, przy czym g jest jakby dziurką, jaką pozostawiają w ponczach indiańskie kobiety, ażeby dusza ich nie stała się więźniem tkaniny. —  Julio Cortázar   digart poleca ;]