Przejdź do głównej zawartości

grudniowy czwartek

Ewa i Ewa 
czwartkowy wernisaż 



















zdjęcia autorstwa Jarka P.









to był udany czwartek ...


relacja z ŁDK

Komentarze

  1. Pani Ewo, nie byłam , za daleko - i żałuję. Ale może jeszcze kiedyś się uda :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

cudze salony

   kotbury i ew . ka gościnnie u kotaburego Uświadomiłam sobie ,że  moje grafiki zawędrowały aż za  Morze Irlandzkie właściwie można mówić o  podwójnym autorstwie   ...wykorzystuję w tego typu pracach zdjęcia i graficznie opowiadam  historie rodzinne takie  fOtO  grafiki - kroniki  zapraszam i TU inne blogowe przyjemności

grafika w praktyce ;)

koty w teorii ;) moje autorskie grafiki  druk cyfrowy na tkaninie 

sezon na dmUchAwCe

@ Ania : efekt działań  " w strefie kibica "  ;-) Irlandii nie ma , a tak pięknie śpiewali / kibice/ Polski nie ma  - został tylko TYTOŃ w pamięci .. komu teraz kibicujemy ?? :-) http://ew-ka.blogspot.com/p/dmuchawce.html