Przejdź do głównej zawartości

grudniowy czwartek

Ewa i Ewa 
czwartkowy wernisaż 



















zdjęcia autorstwa Jarka P.









to był udany czwartek ...


relacja z ŁDK

Komentarze

  1. Pani Ewo, nie byłam , za daleko - i żałuję. Ale może jeszcze kiedyś się uda :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

cudze salony

   kotbury i ew . ka gościnnie u kotaburego Uświadomiłam sobie ,że  moje grafiki zawędrowały aż za  Morze Irlandzkie właściwie można mówić o  podwójnym autorstwie   ...wykorzystuję w tego typu pracach zdjęcia i graficznie opowiadam  historie rodzinne takie  fOtO  grafiki - kroniki  zapraszam i TU inne blogowe przyjemności

nadzieja

Grasz dziecięcą piosenkę i zastanawiamy się, od czego zaczniemy nowy dzień. Wychodzisz przed dom,   czekasz, aż ktoś się zmieni, wypadnie ze skraju lasu .   Małgorzata Południak

informacja dla świata

25 czerwca 2016 r. godzina 15.37   wnuczek Tomaszek